On jest kryminalnym, ona dzielnicową. Prywatnie para, razem robili zakupy w jednym z marketów w mieście. W pewnym momencie zauważyli, jak pewien mężczyzna chowa butelkę alkoholu i wybiega ze sklepu. Dzięki ich natychmiastowej reakcji, złodziej zamiast cieszyć się łupem, poniósł konsekwencję swojego czynu. Postawa naszych funkcjonariuszy spotkała się z dużym uznaniem wśród klientów oraz pracowników sklepu. To kolejny dowód na to, że policjantem jest się zawsze, nawet w czasie wolnym od służby.