31-latek podszedł do siedzącego w parku nastolatka i zabrał mu telefon. Następnie groził chłopcu, że jeśli zgłosi sprawę na Policję to go pobije. Wystraszony 14- latek opowiedział o całej sytuacji rodzicom, którzy zgłosili sprawę strzeleckiemu dyżurnemu. Kryminalni na podstawie uzyskanego rysopisu szybko ustalili tożsamość sprawcy przestępstwa. Mężczyzna został zatrzymany już po kilku godzinach od zgłoszenia. Śledczy przedstawili mężczyźnie zarzuty, po usłyszeniu których trafił do aresztu.