Zaczęło się od zgłoszeń dotyczących kradzieży kabli telekomunikacyjnych oraz skarg mieszkańców na cykliczny brak Internetu lub sygnału w telefonach. W kolejnych miejscach przestępstw kryminalni zabezpieczali coraz więcej dowodów. Dzięki temu byli gotowi do zatrzymania na gorącym uczynku. 3 mężczyzn wpadło tuż przed 5 rano przy próbie kradzieży. Usłyszeli po 8 zarzutów zakłócenia sieci telekomunikacyjnej w związku z kradzieżą. Straty opiewają na ponad 50 000 złotych. Działali w warunkach recydywy, grozi im nawet do 12 lat więzienia.